Fotografia analogowa,  Fotografia tradycyjna,  Porady

Fotografia analogowa. Zrobisz to w kuchni!

W sieci znalazłem informacje jak można wykonać odbitkę fotograficzną z tego co znajdziemy w niemal każdej kuchni. Potrzebny jest nam papier fotograficzny, taki, którego używamy w fotografii analogowej no i jeszcze kilka produktów z kuchni 🙂

Papier fotograficzny mam dość stary-przeterminowany, jednakże nadaje się do użytku, bo jest należycie przechowywany. Najważniejsza jest niska temperatura i ciemność. Piwniczna szafa znakomicie się nadaje do przechowywania materiałów światłoczułych jak papier, czy negatywy.

Co jest nam potrzebne aby przygotować wywoływacz fotograficzny?

Wywoływacz:

  • 250 ml przegotowanej i ostudzonej wody
  • 0,5 łyżki (stołowej) witaminy C
  • 4 łyżeczki (do herbaty) kawy rozpuszczalnej
  • 2 łyżeczki (do herbaty) sody

A co jest nam potrzebne aby przygotować utrwalacz fotograficzny?

Utrwalacz:

  • 150 g soli kuchennej
  • 500 ml przegotowanej i ostudzonej wody

Zaczynamy eksperyment z „domową” chemią fotograficzną 🙂 Ciemnię możemy zrobić w łazience.

Postanowiłem wykonać fotogram, czyli zdjęcie bez użycia aparatu. Do tego celu przesłoniłem lampkę fragmentem czerwonej kartki, aby przypadkiem nie naświetlić papieru fotograficznego, następnie ułożyłem kilka stokrotek i źdźbła trawy. Na moment zapaliłem zwykłe-białe oświetlenie aby naświetlić papier fotograficzny. Przy czerwonej barwie światła zdjąłem rośliny, a papier włożyłem do kuwety.

Wlałem „domowy” wywoływacz do kuwety z papierem i obserwowałem. Papier bardzo powoli wchodził w reakcję, kilkanaście minut okazało się być niewystarczającym czasem na wywołanie zdjęcia. Trzeba było zaczekać.

Po dwudziestu-trzydziestu minutach zdjęcie przeniosłem do płukania, a następnie do „domowego” utrwalacza, czyli wody z solą. Dla pewności, że obraz nie „zniknie” papier przetrzymałem w „solance” kilkanaście minut.

Można już zapalić światło białe i zobaczyć efekty 🙂 Sukces!! Udało się!! Zdjęcie dzięki kawie rozpuszczalnej nabrało koloru ciemnej sepii.

Jest to metoda dla cierpliwych, a także dla eksperymentatorów. Zobaczymy czy obraz na fotogramie przetrwa próbę czasu. Wiem już, że metoda działa!

2 komentarze

  • Anna

    Wspaniałe, nie trzeba kupować chemii do fotografii która się przeterminuje… 🙂 Bardzo dobry pomysł 🙂 a może można zrobić papier światłoczuły samodzielnie?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *